czwartek, 26 kwietnia 2012

wiosna, wiosna! czyli zieleń na paznokciach


Dzisiaj chciałam się Wam pożalić moim drugim już Essence’owym lakierowym trochę bublem. Pierwszy był z serii Crystalliced, a teraz skusiłam się na zieleń (no bo wiosna w końcu, nr 79 jakby co :P ) ze stałego asortymentu. Ogólnie lakiery z Essence przeważają w moich zbiorach, bo są tanie, kryją przy jednej warstwie, szybko nie odpryskują i mają małe butelki, więc można często zmieniać kolorki.









W sumie ten lakier ma wszystkie zalety, które już wymieniłam oprócz szybkiego odpryskiwania. Może to moje paznokcie miały gorszy dzień, ale zawsze te lakiery wytrzymują u mnie do 4 dni, a ten już na drugi dzień miał 2 odpryski L Ale oczywiście kocham go za kolor! J



Podsumowanie:

+ kryje przy jednej warstwie
+ cudny kolor
+ cena 5zł/5 ml
+ małe buteleczki, więc jak nam się znudzi to nie marnujemy dużej ilości lakieru


- lakier odprysnął mi już na drugi dzień (ale niedługo jeszcze raz się nim pomaluje to zobaczymy czy to nie wina po prostu moich paznokci)
- schnie tak jak reszta z Essence, czyli po 10 min robi się  „glutek”, a po kolejnych 10-15 mamy w miarę wyschnięty lakier, ale na taki mur-beton trzeba czekać co najmniej pół godziny



Pomimo swoich wad będzie u mnie często gościł na paznokciach, bo jaki inny kolor jest lepszy na wiosnę? :D









  

9 komentarzy:

  1. Kolor naprawdę wpada w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi zwykle te lakiery schną szybciej, ale może natrafiam na jakieś szczęśliwe egzemplarze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lakiery essence lubię za "łatwość prowadzenia" - pod tym względem nie spotkałam jeszcze lepszych :)
    a i kolorów mają dużo, z tym, że szukam swoich ulubieńców raczej w seriach limitowanych niż w stałej ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostałaś oTAGowana :)
      http://lady-in-braid.blogspot.com/2012/04/11-questions-tag.html

      Usuń
  4. Piękny,z tego co zauważyłam to essence ma niespotykane kolorki:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny kolor.
    Co do lakierów na wiosnę, top ja preferuję nude i róże. ;)
    Pozdrawiam :)
    PS
    Świetny blog! jesteś genialna! Dodaję się do obserwujących! :>

    OdpowiedzUsuń