A teraz ta bardziej konkretna częśc notki, którą planowałam przed wyjazdem.
Jest ona związana z:
Już wiekszość z Was ma pewnie notki (zaraz nadrobię zaległości...) z drugiego tygodnia, a ja dopiero wstawiam swoje zwierzęce :P
Jest to moje pierwsze podejście do panterki, bo nigdy wcześniej nie widziałam sensu w bawieniu się w takie wzorki, a w końcu mam okazję. Jest to tylko zabawa, więc te brzydoty nie nadają się do codziennego noszenia :D
Niestety kiepskie zdjęcia, bo robione telefonem, a do tego te pozalewane skórki to już w ogóle masakra :D
A teraz kilka zdjęć z mojego wyjazdu :) jeżeli u kogoś też nie ma śniegu, jak u mnie, to niech się nacieszy tymi obrazkami :)
wooow ile śniegu :)
OdpowiedzUsuńa co do pazurków - jakby wzorek był również przy skórkach i końcówce byłoby lepiej :, aczkolwiek idzie się domyśleć o co cho :), więc temat zaliczony :D
No i fajnie Ci te pazurki wyszły. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
OdpowiedzUsuńpazurki ładne :)
u mnie nie napadało aż tyle śniegu aby bałwana ulepić ;D
jaki bałwan fajny :D
OdpowiedzUsuń