Poużywałam go przez ponad miesiąc, wiec mogę cos o nim już napisać. Najpierw była o nim moja pierwsza notka, a teraz przedstawie dokładniejszy opis.
Jak zapenia producent jest to "Luksusowy krem silnie regenerujący. 24-godzinne nawilżenie i ochrona, intensywna regeneracja, świeżość, gładkość, ukojenie skóry, doskonale wchłaniająca się formuła. Do skóry suchej i bardzo suchej."
Jak po otwarciu wsadziłam w niego palec to krem prawie w ogóle na nim nie został, tylko delikatna powłoczka. Więc trzeba go "wydłubać" z pudełka, ale nie żeby to było jakieś czasochłonne zajęcie :D konsystencja jest hmm... jak masło (ale wbrew pozorom on nawilża a nie natłuszcza), zapach delikatny, po prostu jak zwykły balsam. Ten produkt jest do twarzy i do ciała, ale u mnie spełnia się w roli kremu do twarzy.
Stosuję go pod makijaż, bo szybko się wchłania i po 3 minutach nie ma po nim już śladu i można spokojnie kłaść podkład, puder, itd. Miałam na twarzy miejscami takie suche plamy i brzydko wyglądały, bo podkład się na nich odznaczał, ale ten problem teraz zniknął. Skóra stała się miękka, elastyczna i jest chroniona przed różnymi warunkami atmosferycznymi, których ostatnio przybyło ;) A jeżeli pokremuję się nim po peelingu to mam skórę gładką, jak pupcia niemowlaka i nie czuję nieprzyjemnego ściągnięcia skóry, jakie zawsze miałam po peelingu.
+ cena- dorwałam go w Naturze za 5 zł, a regularnie jest chyba 11zł
+ szybciutko się wchłania (jak napisano na opakowaniu)
+ zapenia gładkość, nawilżenie, ochronę (kolejne spełnione obietnice producenta)
+ używam prawie 1,5 miesiaca a zuzyłam ok. 1/4 opakowania (w sumie jest 200ml)
+ baaardzo wydajny
- niektórym może przeszkadzać tłuste wrażenie tego kremu, ale jest on bardzo delikatny
- wolę kremy w tubkach bo nie lubię się babrać z wydłubywaniem ich
Tylko tyle go potrzebuje, żeby nałożyc go na twarz i szyję:
A tyle zużyłam przez 1,5 miesiąca (po lewej stonie jest lekkie wgłębienie, ale na zdjęciu nie widać)
Baaardzo jestem z niego zadowolona :) Jaki jest Wasz ulubiony krem do twarzy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz