Przygotowałam dla Was niespodziankę :) Czyli rozdanie, w którym trzeba tylko odpowiedzieć na jedno pytanie :)
Najpierw chwila formalności, a potem przyjemniejsza część :P Bardzo Was
proszę, przeczytajcie wszystko uważnie!
Aby rozdanie się odbyło musi się zgłosić conajmniej 20 chętnych.
Żeby wziąć udział:
- musisz zostać publicznym obserwatorem bloga (1 los)
- musisz odpowiedzieć na pytanie: Jeżeli
miałabyś do dyspozycji jedno pomieszczenie, w którym mogłabyś trzymać same
kosmetyki, to jakby ono wyglądało?
Oczywiście ja sama wybiorę najciekawszą i najbardziej kreatywną odpowiedź
(3 losy)
- możesz dodać na swoim blogu informację o moim
rozdaniu w jakiejkolwiek formie chcesz (z odniesieniem do tej notki). Musisz
mnie poinformować o tym w komentarzu i dać linka (2
losy)
- możesz dodać mnie do blogrolla (1 los)
Rozdanie trwa od dzisiaj, czyli 22.08 do 22.10
REGULAMIN
1. Rozdanie- konkurs na blogu trwa od 22.08
do 22.10
2. Chęć udziału zgłaszamy poprzez dodanie
komentarza pod tą notką
3. Wyniki ogłoszę w przeciągu 3 dni od
zakończenia
4. Fundatorem nagród jestem ja, czyli
nowicjuszka
5. Nagrody wysyłam (w przeciągu 3 dni
roboczych od otrzymania danych do wysyłki) Pocztą Polską tylko na adresy polskie
6. Udział mogą wziąć osoby pełnoletnie,
niepełnoletnie muszą mieć zgodę opiekuna prawnego/rodzica (proszę mnie o tym
poinformować)
7. Wszelkie skargi, pytania, zażalenia
proszę kierować na mojego emaila kraczeer@wp.pl
8. Zastrzegam sobie prawo do zmiany
regulaminu
9. Zwyciężczyni zostanie poinformowana o
wygranej moim emailem do niej. Musi mi przysłać swoje dane w przeciągu
tygodnia, jeżeli tego nie zrobi losowanie i cała procedura odbywa się
ponownie.
10. Blogi prowadzone tylko do rozdań nie
będą brane pod uwagę
11. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29
lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz.
27 z późn. zm.).
12. Wygranie rozdania wiąże się z opublikowaniem konkursowej odpowiedzi
na blogu http://www.kosmetyki-nowicjuszki.blogspot.com
Możecie się zgłaszać wg tego schematu:
Obserwuję jako:
Blogroll: tak + link/ nie
Adres email:
Dodałam info u siebie: pasek boczny + link/ notka +link/ zakładka rozdania
+link
Jeżeli chcesz napisać o rozdaniu u
siebie na pasku bocznym to wklej to zdjęcie:
A teraz nagrody z bliska:
Krem do depilacji Vanity dla skóry wrażliwej i pomadka bebe
2 próbki szamponów Celia, cienie do powiek Rimmel i lakier do paznokci Lasting Finish PRO Rimmel
Lakier do paznokci Astor Quick'n go! 45 sec, błyszczyk Rimmel Royal Gloss i kredka do powiek Maybelline
Oraz niespodzianki!!
Serdecznie Was zapraszam do mojego rozdania :)
Obserwuję jako: Ewka501
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak http://cosmetics-rainbow.blogspot.com/
Adres email: ewka501@op.pl
Dodałam info u siebie: pasek boczny http://cosmetics-rainbow.blogspot.com/
Odpowiedź na pytanie: Pomieszczenie byłoby przestronne i dobrze oświetlone. W najlepiej oświetlonym miejscu stałaby toaletka z dużym lustrem i wieloma szufladkami. Każda szufladka byłaby przeznaczona na innego rodzaju kosmetyki. Do tego na ścianie byłyby półeczki na których poustawiałabym lakiery do paznokci, balsamy do ciała i innego rodzaju większe kosmetyki. Mając takie pomieszczenie w domu byłoby ono moim ulubionym ;)
Oooo, pierwsza odważna! :)
UsuńKtoś musi być pierwszy ;) może to mi przyniesie szczęście
UsuńObserwuję jako: Mysza
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak + make-me-smile-today.blogspot.com
Adres email: magda650.97@o2.pl
Dodałam info u siebie: notka + http://make-me-smile-today.blogspot.com/2012/08/rozdanie-u-nowicjuszki.html
(niestety jeszcze nie pełnoletnia :()
Odpowiedź na pytanie:
Moje wymarzone pomieszczenie na kosmetyki byłoby w pastelowych odcieniach. Na ścianach byłby pudrowy róż, zdjęcia oczywiście makijaży oraz babeczek! :) Dywan na podłodze byłby biały, sama podłoga byłaby z jasnego drewna typu np. sosna. Białe okno byłoby na przeciwko białych drzwi vintage. Przy tym oknie stałaby moja toaletka w starym stylu(czyli też vintage), byłaby koloru białego. Na niej ustawione byłoby moje duże podświetlane i obrotowe lusterko. W szufladkach tematycznie byłyby poukładane kosmetyki. Na toaletce stałyby też koszyczyki z kosmetykami do pielęgnacji codziennej. Pod toaletką czarny, kratkowany śmietniczek, mały żeby nei zabierał dużo miejsca. Krzesło do toaletki byłoby w kolorze mięty lub pudrowego różu. Obok toaletki po prawej byłaby biała, aksamitna kanapa, a obok niej szafka na wszystkie kosmetyki z pudełkami podpisanymi i koszyczyczkami. Na przeciw niej była by również szafka w kolorze białym(wszystkie meble białe) ale otwarta tzn. nie miała by drzwiczek tylko półeczki i na nich byłyby lakiery do paznokci i różne akcesoria, jak i również najlepsze pędzelki i paletki do makijażu.Obok tej szafki byłoby malutkie, beżowe biurko z moim czarnym notebookiem z mocno różową różą narysowaną na nim. Obok notebooka byłby futrzany, pudrowo-różowy kubek na długopisy i inne przybory. W szafkach byłby segregatory z różnymi makijażami, oraz spisy kosmetyków. Nad biurkiem byłyby dyplomy makijażowe jakie zdążyłam otrzymać w ciagu całego życia. Aaa i byłabym zapomniała, sufit byłby biały :)
Mam nadzieję, że nie za bardzo się rozpisałam, ale takie jest moje marzenie. :)
Obserwuję jako: madzia
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: madzia3991@interia.eu
Dodałam info u siebie: nie
Jedno pomieszczenie na moje kosmetyki ? Hmm raczej nie byłby to duży pokój, ponieważ chciałabym żeby było tam szczególnie przytulnie kiedy będę się gdzieś szykować :) Myślę że 2 ściany byłyby pomalowane na biały kolor, a na następnych 2 pojawiłyby się ogromne lustra. W kąciku obok lustra pojawiłaby się toaletka, obok krzesełko przypominające czasy XX wieku. Pod białymi ścianami stałyby regały na których stałyby kosmetyki wg rodzaju itp :)
Obserwuję jako: agnieszkazg
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: agoooooosia@gmail.com
Dodałam info u siebie: nie
Siadam w wygodnym fotelu, zamykam oczy i próbuję sobie wyobrazić moje idealne pomieszczenie kosmetykowe. Co widzę? Widzę duży pokój, na środku pokoju stoi stół.. podchodzę bliżej i zauważam, że to nie tylko zwykły stół. Na blacie znajdują się przegródki, w których umieszczone zostały różnego rodzaju pudry w kamieniu, bronzery i róże, a wszystko to pod szklaną osłoną. Idę dalej. Wielkie, ogromne wręcz okno, na którym zawieszone są pastelowe kotary. Na kolorowym parapecie w świetle promieni słonecznych mienią się szklane buteleczki. W buteleczkach widać wodę, lecz nie jest to zwykła woda. W każdej z nich woda pachnie inaczej, słodko.. coraz bardziej słodko z każdym flakonikiem. To miejsce perfum, miejsce pachnące, pełne kobiecego aromatu. Kątem oka dostrzegam półki, z których ochoczo machają do mnie mniejsze buteleczki. Neonowe, pastelowe, brokatowe.. jest ich pełno! Od tych zwykłych, białych, po te najbardziej odważne krwiste czerwone i wyraziste różowe. Nie trudno się domyślić, ze mowa o lakierach do paznokci :). Odwracam się, a moim oczom ukazuje się potężne lustro, które ulokowane zostało na przepięknej, białej toaletce, pamiętającej jeszcze lata młodości mojej babci. Ktoś był dla niej na tyle dobry, że nadał jej nowe ja. Odrestaurowana toaletka nadaje uroku całemu, wymarzonemu pokojowi. Na toaletce umieszczona została wielka paleta cieni. Jest ich chyba tutaj kilkaset. Cała gama kolorów, jaką tylko mogłabym sobie wyśnić. Dookoła, w małe przegródki, powpinane zostały tusze do rzęs, na przemian z kolorowymi eyelinerami i kredkami do oczu. W toaletce zauważam kilka szufladek. Z ciekawości zaglądam do nich, zaczynam od lewej strony, od góry. Otwieram pierwszą z nich. Pędzle - mnóstwo pędzli! Małe, średnie, duże. Do pudru, do różu, do cieni, a nawet do eyelinerów! Z jeszcze większą ciekawością, ale już śmielej, otwieram drugą szufladkę. Nie mogę uwierzyć! Szufladka pełna Beauty Blenderów! Jest taka śliczna, cała różowa, mięciutka! Przechodzę do prawej strony. Po tej stronie jest tylko jedna szufladka. Zaglądam do niej bez oporów i uśmiecham się sama do siebie. Trzecia szufladka została zapełniona płatkami kosmetycznymi oraz różnego rodzaju płynami do demakijażu. Po chwili otwieram oczy i patrzę przed siebie. Wszystkie kosmetyki zniknęły..a na biurku leży moja mała, skromna kosmetyczka.
obserwuję jako ulka
OdpowiedzUsuńblogroll tak
e-mail ubaran@interia.pl
dodałam info u siebie nie
(jestem jeszcze nie pełnoletnia)
Jako, że uwielbiam malować paznokcie myśląc o kosmetykach mam na myśli lakiery do paznokci. Moje wymarzone pomieszczenie dla nich wyglądałoby tak: Na trzech ścianach byłyby szklane półki, na których stały by lakiery posegregowane kolorystycznie. Z góry półki byłyby oświetlone halogenami. Na czwartej ścianie znalazło by się duże okno, a może nawet i taras;) A obok stoliczek i wygodny fotel, żeby mieć gdzie malować paznokcie.
Obserwuję jako: Paula
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak http://polka90-codziennie.blogspot.com/
Adres email: paulina.oltusek@gmail.com
Dodałam info u siebie: notka http://polka90-codziennie.blogspot.com/2012/08/rozdanie-u-nowicjuszki.html
Idealne pomieszczenie na moje kosmetyki nie musiałoby być duże, ponieważ na razie nie mam ich zbyt wielu (choć mam nadzieję, że moje zbiory będą się stopniowo powiększać). Mogłoby być połączone z garderobą, ale chciałabym, żeby toaletka była umieszczona blisko dużego okna, aby dochodziło naturalne oświetlenie. Kosmetyki mogłyby być ulokowane w szufladach toaletki. W każdej z nich byłyby pudełeczka lub koszyki, dzięki którym mogłabym rozdzielić kosmetyki. Przydałoby się też duże lustro. Dookoła na ścianach wisiałyby piękne fotografie modowo-urodowe, a w tle płynęłaby łagodna muzyka.
Obserwuję jako: Asia
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
E-mail: sweetgirl19@oppl
Baner na blogu: deepstylee.blogspot.com
Uważam, że w takim pomieszczeniu byłoby pełno półek, szafek. Znajdowałoby się tam jedno okno, obok którego stałaby mała toaletka, z dużym lustrem, stolikiem i bardzo wygodnym fotelikiem. Na ścianach byłoby kilka lampek. Szafki i półki byłyby niskie, z jasnego drewna. Na nich naklejone byłyby naklejki z tym co się w nich kryje. Wszystkie lakiery do paznokci itp. byłyby poukładane kolorystycznie. Ściany miałyby kolor jasno fioletowy, bądź pudrowy róż, na jednej byłaby tapeta z czarnym wzorkiem. Na ścianach wisiałyby obrazy, fotografie i prace plastyczne. Niedaleko toaletki znajdowałaby się mała umywalka.
Obserwuję jako : † Fear of the Dark †
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
E-mail: bm567@interia.pl
info w notce na moim blogu : http://pissing666.blogspot.com/2012/09/info-i-wymiana.html
a co do odpowiedzi na pytanie: Moje wymarzone idealne miejsce na kosmetyki było by oczywiście w rozmiarze XXL, abym, mogła zmieścić w nim wszystkie kosmetyki, których ciągle przybywa:) W pokoju znajdowało by się ogromne okno z małymi firankami,aby w pokoju było jasno. Obok okna stał by wielki rzeźbiony okrągły stolik, bardzo wygodny fotel, oraz 7 półek: z kolorami lakierów do paznokci na każdy dzień. Ze względu na światło z okna dobrze było by malować paznokcie. Druga ściana na jednej połowie miała by ogromne lustro w którym mogła bym się przeglądać oraz wiele mega pojemnych szufladek, a w nich posegregowane, cienie do powiek, tusze do rzęs w różnych kolorach, kredki do oczu, eyelinery , pudry w różnych odcieniach, róże do policzków i tak dalej. Kolejna ściana pomalowana była by na zielony kolor, abym mogła się odprężyć. wygodna sofa i półki z balsamami, maseczkami, to spaniały pomysł:)
Obserwuję jako: zmisia ładna
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak http://zmisia.blogspot.com
Adres email:zmisia@o2.pl
Baner http://zmisia.blogspot.com
Zapomniałam o pytaniu ;D
UsuńDla mnie idealnym pojemniczkiem byłaby torebka Hermiony, do której mogłabym upchać niewyobrażalną ilość rzeczy i mieć je zawsze przy sobie ;)
Obserwuje jako : Joanna
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak http://lubietestowac.blogspot.com
e-mail : joanna1445@wp.pl
Baner : http://lubietestowac.blogspot.com/2012/09/rozdanie.html
Pomieszczenie idealne dla moich kosmetyków. Hmm...
Byłby to wielgaśny pokój, koniecznie biały w drewnianymi prostymi białymi półeczkami, które po brzegi byłyby wypchane różnokolorowymi kosmetykami. Byłoby tam wielkie okno, przez które wpadałoby bardzo dużo światła. Na środku ustawiłabym ogromną toaletkę z jeszcze większym lustrem w którym mogłabym się przeglądać, malować i czesać.
Obserwuję jako: Chelsea-Lena
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak (http://rainbow-above-me.blogspot.com/)
Adres email: chelsea@onet.pl
Dodałam info u siebie: nie
Odpowiedź na pytanie: Gdybym miała opisać pomieszczenie, w którym tworzyłabym make-up, to zapewne moja wyobraźnia by poszalała, ale skoro ma to być pomieszczenie na same kosmetyki, to z pewnością wybrałabym jakiś pokój, w którym panuje półmrok i jest stosunkowo chłodno - w końcu takie warunki pozytywnie wpływają na trwałość kosmetyków - co można wyczytać z etykiet :) W pokoju tym na pewno znajdowałoby się wiele półek, na których poukładałabym kosmetyki wg. rodzaju, aby szybciej móc je znaleźć :) Poza tym nie upiększałabym jakoś szczególnie tego pomieszczenia, skoro bywałabym w nim tylko, aby zabrać kosmetyki potrzebne do makijażu ;)
Obserwuję jako: qbritneyq
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: ewawrob99@Interia.pl
Dodałam info u siebie: tak (http://happinessforgirl.blogspot.com/2012/09/rozdania.html)
Mój wymarzony pokój do makijażu.. hmm.. Myślę, że nie byłby on jakiś wielki, bo musiałabym spożytkować godzinę na samo znalezienie interesujących mnie kosmetyków. Podłoga wyłożona byłaby panelami o kolorze jasnego brązu. Na środku, aby po prostu upiększyć pomieszczenie leżałby biały dywanik z frędzelkami (http://www.drobiazgikea.pl/userdata/gfx/5f1f27d987d66e4dd99365c039802b5a.jpg). Obok okna stałaby moja ukochana biała toaletka z lustrem w kształcie geoidy. Lustro otoczone byłoby małymi lampkami gdybym szykowała się na wieczorne wyjście byłoby po prostu łatwiej. No i oczywiście krzesełko, w kolorze toaletki. Dwie ściany byłyby białe, a dwie drugie ciemno-fioletowe (jak pasek boczny bloga) . Na jednej z jasnych znalazłoby się kilka luster w różnych kształtach. Natomiast pod drugą byłaby komoda ,w jednej szufladzie byłyby kolorystycznie poukładane lakiery do paznokci, a w kolejnej cienie do oczu. Na toaletce stałyby koszyczki (http://4.bp.blogspot.com/-zdAkSGegR84/Th7suBa-udI/AAAAAAAAAyY/3RCpLSLQjhk/s1600/TAG_jak_mieszkaja_moje_kosmetyki_010.jpg) w każdym poustawiałabym coś innego pomadki i szminki, tusze, pędzle itp. A w jakimś dużym plastikowym pudełku byłyby podkłady, baze i pudry. Dodatkową ozdobą byłaby piękna firanka ze srebrną tasiemką, a pod sufitem zawiesiłabym jakiś ładny żyrandol. Komoda, o której wspomniałam wcześniej pokryta byłaby perfumami i dezodorantami. Możliwe, że na ścianie zawisiłabym wielkie zdjęcie Marlin Monroe, lub coś z motywem Londynu : )
Obserwuję jako:http://my-style-on-the-world.blogspot.com(1kw
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak my-style-on-the-world.blogspot.com
Adres email: klemcia2001@gmail.com
Dodałam info u siebie: pasek boczny + link/ notka +link/ zakładka rozdania +link pasek bocnzy i zakładka my-style-on-the-world.blogspot.com
Mój wymarzony pokój do makijażu... zaszalejmy! Njaważniejsza rzecz musi być w jasnych odcieniach żółć kremowy beżowy biały kolory pastelowe . Ściany najlepiej w tapecie lub jasnym kolorze. Musiało by tam być multum kosmetyków tak jak jest w sklepie. Mogła by tam być wirtualna wizażystka czy coś w tym stylu. Przydał by się także "Robot" który mówiłby mi co gdzie jest co mi pasuję oraz jak bym nie miała czasu by mnie malował. Musiał by być wielki ład i porządek abym wszystko mogła znaleźć bez pana robota :] . Meble to by były : wiele szafeczek,lustra wiele luster , jasna podłoga , krzesło a dokładniej fotel masujący, i wiele innych przydasi. Musiały by być osobne półki , szafeczki kuferki na każdą dziedzinę np: cała szafa w pomadkach inna wypełniona po brzegi w "narzędziami do malowania" itp. Musiał by być też fotel do malowania pazurków musiał by być kącik do mycia włosów http://mojsalon.pl/wp-content/uploads/2009/01/antidotum3.jpg coś w tym stylu. W pokoju również powinno być mi wygodnie przy dłuższm malowaniu czyli nie mogło by zabraknąć dywanów wygodnych "siedlisk ' i innych luksusowych mebli.Ahhh marzenia ale z pewnością gdy wygram rozdanie mój "pokój do malowania mini kuferek ;D " będzie się radował się razem ze mną [...]
http://4.bp.blogspot.com/-pw_lkI9Kp1s/UGHJ_0a156I/AAAAAAAAB5g/PKMUt-k673Q/s320/100_3765.JPG zgoda sory że jest wczorajsza data ale miałam się wczoraj zgłosić ale nie zdązyłam
UsuńObserwuję jako: imponderabilia
OdpowiedzUsuńBlogroll nie
Adres email: zanka88@onet.eu
Dodałam info u siebie:nie
A może mała podróż do przyszłości i trochę nowatorskie rozwiązanie. Pokój jest raczej mały, w odcieniach szarości i srebra, w centrum stoi wielkie lustro i biurko przypominające centrum dowodzenia. Na ścianach inspirujące mnie zdjęcia, a nad głową delikatne rozproszone światło. Aby przełamać odrobinę to chłodne wnętrze na podłodze układam gruby biały dywan, ustawiam też żywe kwiaty, bo bez nich pomieszczenie nie ma duszy. Siadam wygodnie w fotelu, po chwili zastanowienia wpada mi do głowy jakiś ciekawy pomysł. Szybko przyciskam wybrany guziczek i wysuwa mi się dany kosmetyk. Pomysł jest ciekawy ze względu na to, ze wszystko jest bardzo higieniczne, a to w kwestii makijażu bardzo ważna sprawa. Poza tym akcesoria i kosmetyki są uporządkowane, nic się nie gubi i nie trzeba tracić czasu na poszukiwania. Oczywiście zostaje tez pierwiastek pomysłowości, bo makijaż powstaje naszymi dzięki naszej pracy, a nie za pomocą maszyny. Jak dla mnie taki współczesny design to ciekawe rozwiązanie.
Hello,
OdpowiedzUsuńI would like to play.
Your game is on my blog,on the right.
http://petite-armoire.blogspot.com/
betikarauski@gmail.com
All the best.:)
Bernadett
3 los
Obserwuję jako: Książkowa.
OdpowiedzUsuńBlogroll: -
Adres email: wikaaaa0@o2.pl
Dodałam info u siebie: -
Bardzo lubię rysować, dlatego stworzyłabym pomieszczenie, które byłoby kącikiem wypoczynku, przyjemności i piękna - kącik rysowania/malowania, kącik specjalnie dla kosmetyków, kącik dla książek. Kącik z kosmetykami - nie jest ich dużo, dlatego myślałam o toaletce, która nie zajmuje za dużo miejsca i pasowałaby pod kolor ścian (są czarno-limonkowe), czyli czarna z jakimiś ozdobieniami w drugim kolorze, dodatkowo z lampkami różnej wielkości na lustrze, żeby oddać klimat tego miejsca, do którego z chęcią wracam. Jestem bałaganiarą (cóż, niestety) dlatego wszystkie szufladki byłyby dyskretnie podpisane, żeby zaoszczędzić sobie czasu na szukanie wszystkich potrzebnych przedmiotów.
Obserwuję jako: Sharona
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: mpiosenki@gmail.com
Dodałam info u siebie: nie
Odpowiedź: Idealne miejsce? Malutki pokoik, po brzegi wypełniony kosmetykami :) Ściany pokryte pudrem :) Półki w kształcie rzęs :) Duża szafa w której znajdowałyby się pojemniki z pompką,a w środku różna balsamy i kremy :) A zapach w tym pomieszczeniu byłby niczym najlepsze perfumy :)
Pozdrawiam
Obserwuję jako: pando-ra
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: ela_w18@op.pl
Dodałam info u siebie: pasek boczny http://pando-ra-handmade.blogspot.com/
Hmm, mój pokoik musiałby mieć mnóstwo półek, duuużo światła, jeszcze więcej luster i byłby zapewne częścią ogromnej garderoby:)
No i ja się zapisuję :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Urszula
Blogroll: nie
Adres email: urszula.potrawa(at)gmail.com
Dodałam informację u siebie: pasek boczny http://bizuteriasutasz.blogspot.com/
Pokój na kosmetyki, hmmm...
Mój pokój byłby średniej wielkości, na przeciw wejścia znajdowałoby się ogromne półokrągłe okno wykończone witrażami w kolorach jesieni (czerwień, trawiasta zieleń, odcienie pomarańczowego i zółci) lekko zasłonięte zwiewną firaną. Przez witraże wpadałoby ciepłe jesienne światło i oświetlało stojący tuż pod oknem biały stół na giętych nogach, na którym stałoby mnóstwo szklanych, mleczno białych pojemników przeznaczonych na przechowywanie cieni, kredek i tuszy do rzęs we wszystkich kolorach tęczy (oczywiście w wariantach matowych i lekko perłowych ;)), oraz moje ulubione pudry i podkłady.
Na ścianach pokoju wisiały by ogromne zwierciadła w złotych barokowych ramach, a tuż pod nimi stałyby drewniane masywne komody na giętych nogach, oczywiście też w kolorze białym. W ich szufladach znajdowałoby się mnóstwo przegród przeznaczonych kolejno na kremy do twarzy, balsamy do ciała, ulubione żele i płyny do kąpieli w szklanych butelkach, również szampony i kosmetyki pielęgnacyjne do włosów. Wreszcie, obok jednej z komód stałaby ogromna toaletka, w półokrągłym, obrotowych lustrem, gdzie trzymałabym swoje ukochane zapachy, czyli wszelkie wody toaletowe i perfumy, oraz gdzie na spokojnie mogłabym usiąść na wygodnym krześle i bez pośpiechu zrobić makijaż i ułożyć włosy.
Na środku pokoju leżałby gruby mięsisty krwistoczerwony dywan :)
Obserwuję jako: francuzik
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: minieczki8@wp.pl
Dodałam info u siebie:nie
(jeszcze niepełnoletnia)
Odpowiedź na pytanie:
Sprawa nie najłatwiejsza,ale podejmę się wyzwania ;) Pokój byłby na poddaszu,z dużym oknem oczywiście.Firanki-wbrew pozorom ważna rzecz,w kolorze królewskiego błękitu.Ściany w kolorze złota,taka jakby komnata królewska.Pod oknem stałoby duże,białe biurko,ze zdobionymi szufladami.Na nim-szerokie i długie lustro,oświetlone małymi,dającymi wesołe światło,ozdobnymi lampkami.Jedną ze ścian przeznaczyłabym na lakiery do paznokci,które ułożyłabym zgodnie z kolejnością kolorów w tęczy. Pod spodem swoje miejsce miałyby kolorowe cienie do powiek i brokaty,skryte w przezroczystych pudełkach.Przeciwległa ściana byłaby królestwem różnorodnych zapachów,kuszących nasze zmysły.Obok,poukładane kolorystycznie szminki i błyszczyki,mające swój odpowiednik w paskach namalowanych na ścianie.W kącie stałaby komoda,a na niej,wszelkiego rodzaju przyrządy potrzebne do makijażu,pędzelki,gąbeczki itd. Nie zapominajmy o włosach,czyli mini-kącik pielęgnacyjny,wyposażony w zapas szamponów i odżywek,a także masek regeneracyjnych.I na koniec,mega bajer,czyli: komputer,wyszukujący makijaże na odpowiednie okazje,a następnie wybierający potrzebne rzeczy spośród moich,składowanych w wymarzonym pomieszczeniu na kosmetyki.
Obserwuję jako:Rubi Lisewska
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email:dogier5000@gmail.com
Dodałam info u siebie: notka
http://mojtajemiczyswiat.blogspot.com/2012/10/candy.html
Obserwuję jako: senninha
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: senninha@vp.pl
Dodałam info u siebie: nie
Odpowiedź:
Nie należę do zbyt poukładanych ludzi i choć nie mam na myśli bałaganiarstwa, to muszę przyznać, że moje kosmetyki żyją własnym życiem. Nie z racji minionego terminu przydatności, ale dlatego, że bywają w różnych miejscach.
Gdybym więc miała taki pokój, tylko dla nich...
Chciałabym mieć w nim pełno półek i ratanowych koszyków. I ogromne lustro, które nigdy by się nie brudziło i odejmowało kilka kilo.
I radio grające ukochaną muzykę. I kubek karmelowej herbaty.
I wykładzinę na podłodze, która wbrew wszystkiemu nie brudziłabym się od upadającego tuszu, czy rozsypanych cieni.
A cała reszta... nie ważna!
no oprócz tego, by było w nim pełno kosmetyków.
pozdrawiam
Obserwuję jako: Joanna_26
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: kabanos_25@onet.eu
Dodałam info u siebie: nie
Byłyby w nim same szklane półki i szklane szufladki, żebym łatwo mogła znaleźć potrzebne kosmetyki. Byłoby pełne światła a zamiast lampy wisiałaby kula dyskotekowa mieniąca sie kolorami tęczy. Na środku stałby obracany wygodny fotel żebym w każdej chwili mogła podziwiać swoje "skarby" :)
Obserwuję jako: Ma_niusia
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: ma_niusia@gazeta.pl
Dodałam info u siebie: pasek boczny http://domowakuchnia.blox.pl/html
Pomieszczenie nie musiałoby być bardzo duże, ale na pewno bardzo wygodne i idealnie uporządkowane! Musiałabym mieć tam jakąś sofę/szezlong aby korzystać wygdnie z tych wszystkich kosmetyków ;-) Oczywiście ogromne lustro na cała ścianę! Kosmetyki posegregowane według rodzaju a następnie poustawiane na półkach według wielkości :-) Wszystkie kosmetyki stałyby też zgodnie z procedurą FIFO (First In First Out). Na pewno całość byłaby w jasnych barwach, biel, kremowy i delikatne ocienie mojego ulubionego fioletu bp wśród takich kolorów czuję sie najlepiej :-)
obserwuje jako : Paulina
OdpowiedzUsuńemail : paulina2908x@gmail.com
dodalam zdjejecie z linkiem : http://o-modzie-i-urodzie.blogspot.com/p/rozdania.html
pomieszczenie to wygladaloby jak garderoba na buty z reklamy piwa (bodajże Carlsberg?)
Obserwuję jako: Iga Olędzka
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak http://ignisku.blogspot.com
Adres email: yepxnot@wp.pl
Dodałam info u siebie: pasek boczny http://ignisku.blogspot.com/
Odpowiedź na pytanie: Musiałoby być to duże pomieszczenie z wieloma pudełkami i szafkami: każde służące do przechowywania innych kosmetyków. W takim pokoju musi koniecznie owocowo pachnąć, a kolor ścian ciepły kolor. Obowiązkowo wielkie lustro i toaletka : ) Kosmetyki które bym umieszczała w szafeczkach nie mogą być testowane na zwierzętach, to okrucieństwo.
Obserwuję jako: Madzia Cz
OdpowiedzUsuńBlogroll: tak http://madziaaa3.blogspot.com
Adres email: czmadzia7@gmail.com
Dodałam info u siebie: notka http://madziaaa3.blogspot.com/2012/10/rozdanie_19.html
Odpowiedź na pytanie: Moje pomieszczenie na kosmetyki to byłaby ciemnica, rozświetlająca się tylko dla mojej osoby, żeby nikt mi nie podkradał moich perełek. Wchodząc tam, moim oczom ukazywałby się oszałamiająco kolorowy świat, starannie posegregowany, nieziemsko pachnący i tylko mój!
Obserwuję jako: Truthka
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: truthka@onet.pl
Dodałam info u siebie: notka- http://blokosmetyczny.blogspot.com/2012/10/rozdanie-u-nowicjuszki.html
Odpowiedź na pytanie: To pomieszczenie powinno mieć dużą ilość półek, tak, by nawet drobne rzeczy takie jak lakiery, spinki miały swoje miejsce. Produkty, które stałyby tam, byłyby posegregowane według przeznaczenia: twarz, ciało, włosy. Byłoby przestrzenne, tak, bym mogła swobodnie się poruszać. Wszystkie najdrobniejsze pojemniczki miałyby swoje miejsce. To miejsce byłoby prawdziwie moim małym skarbem.
Obserwuję jako: Marzena Próchniak
OdpowiedzUsuńBlogroll: TAK http://marzena84beauty.blogspot.com
Adres email: marzena84p@wp.pl
Dodałam info u siebie (pasek boczny + link) http://marzena84beauty.blogspot.com
Odpowiedź: Duże, przestronne, z regałami ze szkła, widne i przejrzyste - tak widzę moje pomieszczenie, w którym znajdowałyby się moje kosmetyki. Panowałby tam porządek, wszystko ułożone byłoby według mojego uznania.
Obserwuję jako: ZajacKicak
OdpowiedzUsuńBlogroll: nie
Adres email: ZajacKicak@gmail.com
Dodałam info u siebie: na fb bo nie mam bloga http://www.facebook.com/kasia.domagala1
Moje pomieszczenie na kosmetyki:
- pokój byłby zamykany żeby nikt nie powołany się do niego nie dostał
- na jednej ścianie stałaby duża szafa, która byłaby rozsuwana. A w niej półeczki na kosmetyki.
- po drugiej stronie komoda, a na niej perfumy. A w szufladzie lakiery do paznokci i kremy do twarzy, rąk, ciała :)