wtorek, 18 września 2012

Pyyyyszny post


Nie czytajcie tego, jeżeli jesteście głodne albo dietujecie :D

Bo dziś pokaże Wam efekty mojego chciejstwa. Czasem tak mam, że nie ma w domu nic słodkiego, do sklepu się nie chce iść, ale ma się ochotę na coś :D i tak powstały racuchy z tego co miałam pod ręką:


- 0,5 szklanki mleka
- 0,5 szklanki wody
- Łyżka oleju
- Ok. 1,5 szklanki mąki (ciasto musi być trochę gęstsze niż na naleśniki, więc w razie czego dosypujemy)
- 1 jajko
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru (ja lubię mało słodkie)


Do tego miałam w domu:
- 2 średnie jabłka (starłam na tarce)
- garść rodzynków
- kilka posiekanych orzechów włoskich
- łyżka kakao
 
Wszystko wsypujemy do michy, miksujemy. I dajemy na rozgrzany olej na patelni. Jak się zarumieni to obracamy placuszki na dugą stronę i gotowe :D




 

 

Przepraszam za jakość, ale akurat „padły” mi baterię w aparacie, wiec byłam zmuszona użyć telefonu :(
 
 
 

5 komentarzy:

  1. Lubię placuszki jabłkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmmmm wygląda rewelacyjnie,ale mi smaka narobiłaś z samego rana:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś robiłam coś podobnego i będę dawała przepis !: )

    Co do wymiany - nie znalazłam niestety nic dla siebie, ale jeśli coś dołożysz to pisz - chętnie zobaczę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. witam zapraszam na mojego nowego bloga gdzie oglosilam pierwsze powitalne rozdanie
    http://agnesbeauty.blogspot.com/
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń